Blog Kubusia
4.7.10
  Letnio
Jacuś ryczał i żalił się, że "Kuba uderzył*", więc mamusia pyta syna: Kubusiu, czemu uderzyłeś brata??? - Nie mogem powiedzieć - odpowiada dziecko ponuro. - Dlaczego?? - Boś ty plotkarz...

Jacuś rzucił zabawką, więc została mu odebrana. Po paru minutach wycia mamusia mówi: dobrze Jacusiu, możesz dostać teraz autko z powrotem, ale przestań już krzyczeć. Chcesz autko? - Taaaaak!!! - A będziesz nim jeszcze rzucał? - Taaaak!!!

- Mama, i ja byłem tam na góze i tam były ślimaki!!! - O, naprawdę? A duże były? - Owsem, duze.

Jacuś odzwyczaja się od pieluszki - sam właściwie, jakoś tak wyszło. Wściekłe upały zresztą bardzo się przydają. Bardzo to ładnie idzie, dużo lepiej niż u Kubusia swojego czasu - bo Jacuś wyraźnie chce i się stara, chodzenie do kibla (a zwłaszcza pod drzewo) niezwykle go bawi. Niekiedy zdarza mu się zapomnieć, ale jeśli rodzice nie zapominają i pilnują, żeby mu regularnie przypominać, to wypadków właściwie nie ma. A Jacuś dumny jest bardzo. Znaleźliśmy go ostatnio nad kiblem, niezwykle skupionego, z siusiakiem w dłoni, jak mamrotał: "Dajesz... dajesz..."

Upały pozwalają nam się również cieszyć fantastyczną niemiecką infrastrukturą upałową - nad żadne jeziorko ani basen jeszcze w tym roku nie dotarliśmy, ale i tak jest fajnie. Koło domu mamy park z fontanną, tzn. takim diwajsem dla dzieci do pryskania wodą, a dziś byliśmy w parku kawałek dalej, gdzie diwajs jest potężny a ludny, w dodatku ogrodzony płotkiem. Spędziliśmy tam przyjemny dzień w cieniu drzewka.

Wprowadziliśmy też nową świecką tradycję, że w piątki sypia u nas Manolo, czyli najlepszy kumpel Kubusia. Opieką nad stadkiem dzielimy się z rodzicami Manola po połowie, czyli -- życie powoli normalnieje, bo możemy czasami wyjść sami. A chłopcy bardzo się do tego przyzwyczaili. Chwilowo przerwa urlopowa, ale od sierpnia zaczynamy od nowa. Hura!

A w czwartek do Polski. Pociągiem. Ale tylko do Poznania.

* Jacuś, w przeciwieństwie do Kubusia, wymawia 'rz' i 'sz' jak normalny człowiek. Kuba sepleni i nie daje sobie wytłumaczyć (chociaż fizycznie potrafi to wymówić, tylko musi się skupić).

PS. Zdjęcia powoli będą się pojawiać - mamusia ma nowego laptopka - ale software jeszcze nieco niekompletny, więc chwilowo są jakie są. Na obrazku Plansche w Volkspark Friedrichshain.
 

ARCHIVES
czerwca 2006 / lipca 2006 / sierpnia 2006 / września 2006 / października 2006 / listopada 2006 / grudnia 2006 / stycznia 2007 / lutego 2007 / marca 2007 / kwietnia 2007 / maja 2007 / czerwca 2007 / lipca 2007 / sierpnia 2007 / października 2007 / listopada 2007 / grudnia 2007 / stycznia 2008 / lutego 2008 / marca 2008 / kwietnia 2008 / maja 2008 / lipca 2008 / sierpnia 2008 / września 2008 / października 2008 / listopada 2008 / grudnia 2008 / lutego 2009 / marca 2009 / kwietnia 2009 / maja 2009 / czerwca 2009 / lipca 2009 / sierpnia 2009 / września 2009 / listopada 2009 / grudnia 2009 / stycznia 2010 / lutego 2010 / marca 2010 / kwietnia 2010 / maja 2010 / lipca 2010 / września 2010 / października 2010 / listopada 2010 / stycznia 2011 / lutego 2011 / marca 2011 / kwietnia 2011 / maja 2011 / czerwca 2011 / lipca 2011 / sierpnia 2011 / września 2011 / października 2011 / listopada 2011 / grudnia 2011 / stycznia 2012 / lutego 2012 / marca 2012 / kwietnia 2012 / maja 2012 / czerwca 2012 / lipca 2012 / sierpnia 2012 / września 2012 / października 2012 / listopada 2012 / grudnia 2012 / stycznia 2013 / lutego 2013 / czerwca 2013 / lipca 2013 / sierpnia 2013 / września 2013 / października 2013 / listopada 2013 / grudnia 2013 / stycznia 2014 / lutego 2014 / marca 2014 / kwietnia 2014 / maja 2014 / czerwca 2014 / lipca 2014 / października 2014 / listopada 2014 / grudnia 2014 / lutego 2015 / marca 2015 / kwietnia 2015 / maja 2015 / czerwca 2015 / lipca 2015 / sierpnia 2015 / września 2015 / października 2015 / grudnia 2015 / stycznia 2016 / marca 2016 / kwietnia 2016 / maja 2016 / czerwca 2016 / lipca 2016 / września 2016 / października 2016 / listopada 2016 / grudnia 2016 / stycznia 2017 / lutego 2017 / marca 2017 / maja 2017 / lipca 2017 / września 2017 / listopada 2017 / grudnia 2017 / stycznia 2018 / lutego 2018 / marca 2018 / kwietnia 2018 / maja 2018 / czerwca 2018 / lipca 2018 / sierpnia 2018 / września 2018 / października 2018 / grudnia 2018 / marca 2019 / lipca 2019 / listopada 2019 / sierpnia 2020 / sierpnia 2022 / kwietnia 2024 /


Powered by Blogger