Blog Kubusia
29.6.18
  Znowu wakacje
Finiszujemy rok szkolny - dla Kuby ostatni w podstawówce. Jak to się stało?

Byliśmy na zebraniu w kubowym gimnazjum w Strausberg. Panika. 900 dzieciaków w jednym budynku, rozpiętość wiekowa 10-17. 28 dzieciaków w klasie. Jednej małej klasie. W porównaniu z trzema pomieszczeniami na 14 osób w naszej szkole jest to -- różnica.
Pani wychowawczyni -- nie przyszła. Chora. No: nieźle się zaczyna. Z drugiej strony - no właśnie, bo jest też druga strona. Ultranowoczesne klasy, żadnej kredy, elektroniczne tablice Epsona. W kiblu czysto. Koło kranu tabliczka: Oszczędzaj wodę, dzieci w Afryce żadnej nie mają! Ale kutas domalowany, jak się należy.
Zakaz telefonów, można wynająć szafki, pani dyrektor dorzeczna. Duża hala sportowa. Osobne boiska. Jezioro.
Rok w rok kilkoro uczniów z tego gimnazjum jest w finałach olimpiad z przedmiotów ścisłych. Strona szkoły redagowana przez uczniów. Teatr w trzech językach. O kubowej wychowawczyni było w gazecie: Kreatywność bez granic (uczy plastyki).
40 minut dojazdu.
Krótko mówiąc: na dwoje babka wróżyła. Może być pięknie. Może być strasznie. Się okaże we wrześniu. Jacek powiedział, że oczywiście, że chce z bratem.

Jacek się w ogóle przejął i przeszedł piątą klasę jak buldożer: prawie same celujące. Nie mam serca powiedzieć mu, że to nie ma znaczenia: w Brandenburgii liczy się wyłącznie półroczne świadectwo szóstej klasy. A jeśli w przyszłym roku dostaną panią T., Jacek prawdopodobnie w ogóle nie skończy podstawówki.

Na wakacje jedziemy do Torunia oraz w okolice. Pierwsze wakacje z psem. Żadne planowanie nie ma sensu, bo cokolwiek wymyślę, na pierwszy plan wyskakuje pies i rozwala wszystkie plany. No. Zobaczymy. Nasi przyjaciele zresztą mają kota i możliwe, że po jednym dniu będziemy musieli wyjeżdżać. Bilbo kocha koty. Z cebulką, na ostro.

A w ogóle zapomniałam jeszcze napisać, dlaczego Kuba chciał koniecznie do klasy francuskiej. Powiedział otóż tak: Mama. Celem mojego życia jest mieszkanie w drewnianym domu nad jeziorem, w sercu przyrody. Wydaje mi się, że dobrym miejscem do tego będzie Kanada. Dlatego muszę znać angielski i francuski: żeby móc sobie dowolnie wybrać, gdzie ten dom będzie stał.
Jezu. Ja w jego wieku jadłam błoto.

 
17.6.18
  Jacek na dziś
Od kiedy gra na xboxie z kolegami w teamie, Jacek nabrał delikatnie mówiąc denerwującego zwyczaju siedzenia w dźwiękoszczelnych słuchawach przed konsolą. Kuba dostał dziś rzetelnego szału, kiedy Jacek po raz kolejny nie usłyszał, że ktoś do niego mówi, więc postanowiłam Wkroczyć. Mówię więc Dzidziu, że od natentychmiast wprowadzamy zasadę, że jak ktoś do niego mówi, ma zdjąć słuchawki.
- Mama? - mówi Dzidź.
- Tak?
- No co! Zdejmij słuchawki, przecież do ciebie mówię!

Co będzie, to ja nawet nie.
 
1.6.18
  Nope
Wsiowe gimnazjum nie przyjęło Kubusia.

Po otrząśnięciu się z szoku, mamusia zaczęła racjonalizować zdarzenia i doszła do wniosku, że nie jest to koniec świata. Fakt, chwilkę jej to zajęło - spróbujcie popłakiwać po kątach, kiedy w domu jest trójka dzieci i pies - ale w końcu uruchomiła racjonalizację i przestała melodramatyzować. Wsiowe gimnazjum odrzuciło w tym roku 55/195 dzieci. Czyli Kubeł nie jest NAJgorszy. Gimnazjum w Strausberg jest LEPSZE od naszego wsiowego gimnazjum. Dojazd i tak jest krótszy niż do naszej obecnej szkoły, więc ossocho?

Ano o socjal.

Jakoś tak wyobraziliśmy sobie, jak by to było, gdybyśmy mieli znajomych we wsi. Takich kolegów, do których się wpada wieczorem na piwo, a potem wraca do domu. Że dzieci po południu razem odrabiają lekcje, spotykają się, robią co tam dzieci razem robią.
No i dupa.
Wszystko runęło w proch i w pył. Do Strausberg jest prawie 20 km.
Nie jest oczywiście powiedziane, że nie będziemy tych kolegów mieć; w końcu szkółka odrzuciła co  czwartego kandydata, więc gdzieś te dzieciaki musiały się podziać - mamy nadzieję, że w Strausberg. Może jeszcze będziemy mieć życie towarzyskie jak normalni ludzie, może jeszcze da się jakoś to wyprasować.
Musi.
Niemniej - jest to pierwsza dość poważna porażka na drodze naszej "kariery", którą Kubeł zniósł dopiero, kiedy mamusia powiedziała mu,  że gimnajum w Strausberg jest lepsze od wsiowego. Jest lepsze. Ale, kurwa, chcieliśmy do wsiowego!!!
No nic. Strausberg it is.

Na pocieszenie: to jest właśnie kubowe gimnazjum.
 

ARCHIVES
czerwca 2006 / lipca 2006 / sierpnia 2006 / września 2006 / października 2006 / listopada 2006 / grudnia 2006 / stycznia 2007 / lutego 2007 / marca 2007 / kwietnia 2007 / maja 2007 / czerwca 2007 / lipca 2007 / sierpnia 2007 / października 2007 / listopada 2007 / grudnia 2007 / stycznia 2008 / lutego 2008 / marca 2008 / kwietnia 2008 / maja 2008 / lipca 2008 / sierpnia 2008 / września 2008 / października 2008 / listopada 2008 / grudnia 2008 / lutego 2009 / marca 2009 / kwietnia 2009 / maja 2009 / czerwca 2009 / lipca 2009 / sierpnia 2009 / września 2009 / listopada 2009 / grudnia 2009 / stycznia 2010 / lutego 2010 / marca 2010 / kwietnia 2010 / maja 2010 / lipca 2010 / września 2010 / października 2010 / listopada 2010 / stycznia 2011 / lutego 2011 / marca 2011 / kwietnia 2011 / maja 2011 / czerwca 2011 / lipca 2011 / sierpnia 2011 / września 2011 / października 2011 / listopada 2011 / grudnia 2011 / stycznia 2012 / lutego 2012 / marca 2012 / kwietnia 2012 / maja 2012 / czerwca 2012 / lipca 2012 / sierpnia 2012 / września 2012 / października 2012 / listopada 2012 / grudnia 2012 / stycznia 2013 / lutego 2013 / czerwca 2013 / lipca 2013 / sierpnia 2013 / września 2013 / października 2013 / listopada 2013 / grudnia 2013 / stycznia 2014 / lutego 2014 / marca 2014 / kwietnia 2014 / maja 2014 / czerwca 2014 / lipca 2014 / października 2014 / listopada 2014 / grudnia 2014 / lutego 2015 / marca 2015 / kwietnia 2015 / maja 2015 / czerwca 2015 / lipca 2015 / sierpnia 2015 / września 2015 / października 2015 / grudnia 2015 / stycznia 2016 / marca 2016 / kwietnia 2016 / maja 2016 / czerwca 2016 / lipca 2016 / września 2016 / października 2016 / listopada 2016 / grudnia 2016 / stycznia 2017 / lutego 2017 / marca 2017 / maja 2017 / lipca 2017 / września 2017 / listopada 2017 / grudnia 2017 / stycznia 2018 / lutego 2018 / marca 2018 / kwietnia 2018 / maja 2018 / czerwca 2018 / lipca 2018 / sierpnia 2018 / września 2018 / października 2018 / grudnia 2018 / marca 2019 / lipca 2019 / listopada 2019 / sierpnia 2020 / sierpnia 2022 / kwietnia 2024 /


Powered by Blogger