Kubuś i grill
Dziś rodzice zabrali mnie niby że na spacer, ale podsłuchałem, że chcą iść nad jezioro na grilla, którego urządzali taty koledzy z pracy. Spacery są OK, ale nie lubię, jak wykorzystują MOJE spacery do swoich celów! Próbowałem protestować, jak tylko podjechaliśmy do tego całego towarzystwa, ale mama zabrała mnie na przejażdżkę, i, niestety, zasnąłem. Przez to głupie grillowanie spóźniłem się na jedzenie!