Blog Kubusia
20.10.06
  Kubuś i basen
Byliśmy dziś na basenie!
Ogólnie rzecz biorąc, basen się Kubusiowi bardzo spodobał, bo on w ogóle lubi wodę (co wiemy z wanny). Niestety, raczej nic z tego nie będzie, bo kurs odbywa się o 10.20, a o tej porze to Kubuś śpi. No, może nie dokładnie śpi, ale jest jeszcze w piżamie i traktuje tę porę jako wczesny ranek. W wodzie bawić się bawił, czasem zdarzało mu się nawet uśmiechnąć - ale ogólnie miał raczej minę nie bardzo i ziewał jak krokodyl - pani instruktorka wyglądała na urażoną, że nie wykazuje zainteresowania gumową żabą. Szkoda; może uda nam się znaleźć jakiś popołudniowy kurs.

Oni chyba zwariowali! Wyciągnęli mnie z łóżeczka o świcie, wsadzili do wózka - DESZCZ padał!!! - a potem rozebrali i wrzucili do zimnej wody! O dziesiątej rano!! W dodatku było tam pełno innych dzieci, które strasznie hałasowały. Myślałem, że to jakiś dowcip, ale nie - naprawdę wyobrażali sobie, że mi się to spodoba! No dobra, fajnie było, pływałem w dmuchanym kółku i raz nawet zanurkowałem - ale przecież nie o tej porze!
Ciekawa rzecz, że pływałem bez pieluchy. Hm. Do tej pory nie wiedziałem, że można chodzić bez pieluchy..!
 
Comments: Prześlij komentarz



<< Home

ARCHIVES
czerwca 2006 / lipca 2006 / sierpnia 2006 / września 2006 / października 2006 / listopada 2006 / grudnia 2006 / stycznia 2007 / lutego 2007 / marca 2007 / kwietnia 2007 / maja 2007 / czerwca 2007 / lipca 2007 / sierpnia 2007 / października 2007 / listopada 2007 / grudnia 2007 / stycznia 2008 / lutego 2008 / marca 2008 / kwietnia 2008 / maja 2008 / lipca 2008 / sierpnia 2008 / września 2008 / października 2008 / listopada 2008 / grudnia 2008 / lutego 2009 / marca 2009 / kwietnia 2009 / maja 2009 / czerwca 2009 / lipca 2009 / sierpnia 2009 / września 2009 / listopada 2009 / grudnia 2009 / stycznia 2010 / lutego 2010 / marca 2010 / kwietnia 2010 / maja 2010 / lipca 2010 / września 2010 / października 2010 / listopada 2010 / stycznia 2011 / lutego 2011 / marca 2011 / kwietnia 2011 / maja 2011 / czerwca 2011 / lipca 2011 / sierpnia 2011 / września 2011 / października 2011 / listopada 2011 / grudnia 2011 / stycznia 2012 / lutego 2012 / marca 2012 / kwietnia 2012 / maja 2012 / czerwca 2012 / lipca 2012 / sierpnia 2012 / września 2012 / października 2012 / listopada 2012 / grudnia 2012 / stycznia 2013 / lutego 2013 / czerwca 2013 / lipca 2013 / sierpnia 2013 / września 2013 / października 2013 / listopada 2013 / grudnia 2013 / stycznia 2014 / lutego 2014 / marca 2014 / kwietnia 2014 / maja 2014 / czerwca 2014 / lipca 2014 / października 2014 / listopada 2014 / grudnia 2014 / lutego 2015 / marca 2015 / kwietnia 2015 / maja 2015 / czerwca 2015 / lipca 2015 / sierpnia 2015 / września 2015 / października 2015 / grudnia 2015 / stycznia 2016 / marca 2016 / kwietnia 2016 / maja 2016 / czerwca 2016 / lipca 2016 / września 2016 / października 2016 / listopada 2016 / grudnia 2016 / stycznia 2017 / lutego 2017 / marca 2017 / maja 2017 / lipca 2017 / września 2017 / listopada 2017 / grudnia 2017 / stycznia 2018 / lutego 2018 / marca 2018 / kwietnia 2018 / maja 2018 / czerwca 2018 / lipca 2018 / sierpnia 2018 / września 2018 / października 2018 / grudnia 2018 / marca 2019 / lipca 2019 / listopada 2019 / sierpnia 2020 / sierpnia 2022 / kwietnia 2024 /


Powered by Blogger