Kubuś ma zęba!!!
Zauważyliśmy wczoraj wieczorem! Nie wygląda na razie bardzo imponująco - wygląda jak biała kreska na dziąśle - ale niewątpliwie tam jest. Oczywiście zrobienie zdjęcia jest niemożliwe; już zobaczenie go wymagało sporego sprytu. Kubuś nie lubi, jak mu kto w buzi grzebie.
Kubuś wykazuje coraz większe zdolności manualne i coraz więcej i coraz ciekawsze zainteresowania, szczególnie techniczne. Doszliśmy do wniosku, że zabawki jako takie właściwie go nie interesują. Interesują go natomiast: metki, zapięcia (zwłaszcza klamerki), sznurki do przywiązywania (sznurki w ogóle uwielbia), z pozytywek tylko dzyndzel do ciągnięcia i grania, konstrukcja wózka, paski do przypinania, parasol... Daliśmy mu kiedyś na próbę samą pozytywkę, bez otaczającej ją pluszowej zabawki, i był zachwycony. Czyli nie daje się robić na kolorowe pluszaki, chodzi o to, jak to działa...

Kubuś uwielbia sznureczki,
nawet jak mu wchodzą do gardła
W weekend wypróbowaliśmy dorosły wózek - niestety, za dorosły. Mało miejsca, zabawki wypadają, smoczki wypadają, nóżki wiszą... Będzie musiał poczekać na lepsze czasy, a szkoda, bo świetnie się nim jeździ. Za to używa już smoczków w większym rozmiarze! (Kubuś, nie wózek)
Kubuś w dorosłym wózku,
usiłując odgryźć zapięcie od zabawki