Wreszcie aktualnie

Sytuacja komputerowo-zdjęciowa powoli się normalizuje. Na dobry początek mniej więcej aktualne zdjęcie panicza. To na buzi i koszulce to lody czekoladowe, gdyby ktoś nie rozpoznał. Zdumiewające jest, co dziecko potrafi zrobić z kropelką lodów..! Wózek też tak wygląda.
Poza tym panicz chodzi i biega jak dziki, natomiast ciągle
nic nie mówi. Jest to dosyć stresujące, kiedy dzwoni się do znajomych, a w tle słychać
młodsze dziecko znajomych, paplające "mama, auto, mama, auto" - grrr. Tłumaczymy sobie, że Kubuś a) jest chłopczykiem, b) jest półtorajęzyczny, więc ma prawo mówić później. Ale i tak niech się pospieszy...
Wkrótce zdjęcia panicza na rowerku! (a jakże)