Basenowo

No, są wreszcie zdjęcia panicza z basenu. Zresztą, "są" to może nie jest najlepsze słowo. Rodzice kupili jakiś, ehem, niewysokiej jakości aparat do zdjęć pod wodą, no i właśnie tak to się skończyło. Niemniej, trochę panicza i trochę wody widać. Ostatnio był na zajęciach profesjonalny fotograf i robił zdjęcia, które... które... jak by to ładnie określić, które nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań. No i robił z brzegu. Będziemy więc na tym odcinku działać dalej, a póki co - mamy to, co mamy.

Na basenie panicz potrafi tak: pływać w pływaczkach. Tzn. przemieszczać się w wodzie w wybranym przez siebie kierunku. Skakać z brzegu do wody. Skakać z maty do wody. Nurkować, tzn. zostać wepchniętym do dna basenu i wynurzyć się samodzielnie. Pływać pod wodą, tzn. zostać wepchniętym pod wodę, popchniętym naprzód i wynurzyć się samodzielnie.

Ogólnie panicz uwielbia basen, kocha taplać się w wodzie i niczego się nie boi.