Blog Kubusia
21.11.08
  Koniec epoki

Wczoraj nastąpił w życiu rodziny Koniec Epoki Dzidziorów: wynieśliśmy do komisu wielki wór z dzidziowymi zabawkami. Dzidź po pierwsze nie jest już dzidziem, a po drugie i tak nie bawi się niczym, czym nie bawi się też Kuba. Wynieśliśmy zatem. Smutno tak jakoś było: misie, na których Kuba uczył się chwytać, karuzelka, którą Gaciu dostał od byłej sąsiadki... Niemniej, ciężko mi sobie wyobrazić przechowywanie tego typu pamiątek przez następne 20 lat. Poszły do ludziów. A chłopcy bawią się teraz tak... Gdzie tam, dzidziowe zabawki...



Po przechorowanym tygodniu chłopy chodzą od wtorku do Beate, ale znów czarne chmury na horyzoncie: rodzice powaleni streptokokami, a dzieciory dziś przeraźliwie zmarzły. Temperatura spadła o sześć stopni w ciągu trzech godzin i zaczął padać śnieg!!! Szczęście w nieszczęściu, że nie mogliśmy rano znaleźć kubłowej czapeczki i z braku innej dostał zimową. A Gaciu i tak był zapakowany cieplutko... No, może się jakoś wywiną.

Jacuś chodzi (coraz częściej sam) i bawi się zabawkami jak stary. Nie bardzo możemy sobie przypomnieć, ale Kuba w tym wieku chyba się tak nie bawił... Jaciu jeździ autkami po parkingu (na zdjęciu), buduje z klocków, próbuje ustawiać wieże z kubeczków, biega za piłką i ją kopie... A Kuba cały czas nawija i ciągle nie możemy wyjść z podziwu, ile on rzeczy pamięta z czasów, kiedy nie umiał mówić, a nam się wydawało, że nic nie rozumie! Jeszcze nam powypomina różności...
 
Comments: Prześlij komentarz



<< Home

ARCHIVES
czerwca 2006 / lipca 2006 / sierpnia 2006 / września 2006 / października 2006 / listopada 2006 / grudnia 2006 / stycznia 2007 / lutego 2007 / marca 2007 / kwietnia 2007 / maja 2007 / czerwca 2007 / lipca 2007 / sierpnia 2007 / października 2007 / listopada 2007 / grudnia 2007 / stycznia 2008 / lutego 2008 / marca 2008 / kwietnia 2008 / maja 2008 / lipca 2008 / sierpnia 2008 / września 2008 / października 2008 / listopada 2008 / grudnia 2008 / lutego 2009 / marca 2009 / kwietnia 2009 / maja 2009 / czerwca 2009 / lipca 2009 / sierpnia 2009 / września 2009 / listopada 2009 / grudnia 2009 / stycznia 2010 / lutego 2010 / marca 2010 / kwietnia 2010 / maja 2010 / lipca 2010 / września 2010 / października 2010 / listopada 2010 / stycznia 2011 / lutego 2011 / marca 2011 / kwietnia 2011 / maja 2011 / czerwca 2011 / lipca 2011 / sierpnia 2011 / września 2011 / października 2011 / listopada 2011 / grudnia 2011 / stycznia 2012 / lutego 2012 / marca 2012 / kwietnia 2012 / maja 2012 / czerwca 2012 / lipca 2012 / sierpnia 2012 / września 2012 / października 2012 / listopada 2012 / grudnia 2012 / stycznia 2013 / lutego 2013 / czerwca 2013 / lipca 2013 / sierpnia 2013 / września 2013 / października 2013 / listopada 2013 / grudnia 2013 / stycznia 2014 / lutego 2014 / marca 2014 / kwietnia 2014 / maja 2014 / czerwca 2014 / lipca 2014 / października 2014 / listopada 2014 / grudnia 2014 / lutego 2015 / marca 2015 / kwietnia 2015 / maja 2015 / czerwca 2015 / lipca 2015 / sierpnia 2015 / września 2015 / października 2015 / grudnia 2015 / stycznia 2016 / marca 2016 / kwietnia 2016 / maja 2016 / czerwca 2016 / lipca 2016 / września 2016 / października 2016 / listopada 2016 / grudnia 2016 / stycznia 2017 / lutego 2017 / marca 2017 / maja 2017 / lipca 2017 / września 2017 / listopada 2017 / grudnia 2017 / stycznia 2018 / lutego 2018 / marca 2018 / kwietnia 2018 / maja 2018 / czerwca 2018 / lipca 2018 / sierpnia 2018 / września 2018 / października 2018 / grudnia 2018 / marca 2019 / lipca 2019 / listopada 2019 / sierpnia 2020 / sierpnia 2022 / kwietnia 2024 /


Powered by Blogger