Jacynek
Zaczynają się fajne teksty Jacusia.
Mama zachwala nowy jogurt, który odkryła w sklepie. Dwuczęściowy, z czekoladowymi kulkami do wsypywania.
- I som kuskawkiiiii...???
- Są.
- I kukiiii....???
- I kulki.
- I cekoladaaaaaa...???
- Czekolada też.
- I parówkiiiii...???
- ... eee ... nie, parówek w nim nie ma.
- To nie cem.

Rodzice kupili sobie też nową zabawkę. Chwilowo dosłownie, gdyż wymaga naprawy, a nie ma kiedy, więc stoi pod domem. Chłopcy codziennie każą otwierać zabawkę i włażą do środka. Przynajmniej ekologiczna... ;)