Dialogi rodzinne
Podałam do kolacji nowe serwetki, kremowe.
Jacek:
- O jaaa, takich białych to jeszcze nie mieliśmy! Mieliśmy tylko żółte, i czerwone... I zielone...
Kuba:
- ...i niebieskie... i pomarańczowe... i różowe... yy, o czym rozmawiamy?
PS. W życiu nie mieliśmy w domu różowych serwetek.