Blog Kubusia
14.3.14
  Taka różnica
Różnicę między synkami najlepiej widać na przykładzie zadań domowych ze szkoły. Zwłaszcza, że są to te same zadania z tych samych książek, lekko przesunięte w czasie (lekko, gdyż klasa Jacia, jak wiadomo, pcha dużo szybciej).
Kuba zadań przynosił - zwłaszcza na początku - sporo, bo chociaż nasza szkoła - jako całodzienna - nie może zadawać zadań do domu, to dzieci w weekendy muszą skończyć to, czego nie zdążyły na lekcjach. No a Kuba, który nudy i rutyny unika jak może, oczywiście często nie zdążał, więc przynosił i mordowaliśmy się z tym w domu.
Najgorsze były ule.
Ule to takie -- kratki -- z cyferkami, gdzie na dachu ula jest suma i trzeba dopisywać cyfry do kratek odpowiednio, żeby wyszła suma z dachu. Potworne, nudne, wykańczające zajęcie.
No i Jacuś ostatnio przyniósł ula.
Jacuś nie przynosi zadań do domu w ogóle, bo - fama głosi - na lekcjach pracuje najszybciej w klasie i raczej się nudzi, niż nie zdąża, więc nie ma czego nadrabiać. Ale ostatnio przyniósł  matematyczną kolorowankę - i ule - na którą pani L. było szkoda czasu w szkole (i nic dziwnego).
Pamiętna robienia tego zadania z Kubą mamusia pobladła lekko i zarządziła, żeby usiąść do tego od razu, bo to będzie trwało nie wiadomo ile i trzeba będzie robić przerwy i wogle. Jacuś nie prostestował i wyglądało to tak. Otworzył książkę, popatrzył na ule - dwa były -, westchnął ciężko, chwycił ołówek i wypełnił oba w czasie, który zajęło mu fizycznie wpisanie cyfr w kratki. Odłożył ołówek, popatrzył na kolorowankę, spytał "mogę włączyć muzykę, mama?", puścił sobie hip hop po czym - usiadł i pokolorował to gówno w pół godziny, a mamusia siedziała obok i strugała mu kredki.
Z Kubą wonczas robiliśmy to trzy dni ;-)
 
Comments:
Magdo/Mamulaly,

Ja z naszym Kaziem robie slupki. Slupki to sa ogolnie zadania z rachunkow. W szkole maja juz ulamki ale uwazam, ze robia to w sposob niewlasciwy. Zatem cwiczymy teraz slupki ulamkowe.

Pozdrawiamy was wszystkich serdecznie,
Bartek (w imieniu lepszej oraz bardzo umeczonej slupkami, czesci rodziny Jennerow)
 
Prześlij komentarz



<< Home

ARCHIVES
czerwca 2006 / lipca 2006 / sierpnia 2006 / września 2006 / października 2006 / listopada 2006 / grudnia 2006 / stycznia 2007 / lutego 2007 / marca 2007 / kwietnia 2007 / maja 2007 / czerwca 2007 / lipca 2007 / sierpnia 2007 / października 2007 / listopada 2007 / grudnia 2007 / stycznia 2008 / lutego 2008 / marca 2008 / kwietnia 2008 / maja 2008 / lipca 2008 / sierpnia 2008 / września 2008 / października 2008 / listopada 2008 / grudnia 2008 / lutego 2009 / marca 2009 / kwietnia 2009 / maja 2009 / czerwca 2009 / lipca 2009 / sierpnia 2009 / września 2009 / listopada 2009 / grudnia 2009 / stycznia 2010 / lutego 2010 / marca 2010 / kwietnia 2010 / maja 2010 / lipca 2010 / września 2010 / października 2010 / listopada 2010 / stycznia 2011 / lutego 2011 / marca 2011 / kwietnia 2011 / maja 2011 / czerwca 2011 / lipca 2011 / sierpnia 2011 / września 2011 / października 2011 / listopada 2011 / grudnia 2011 / stycznia 2012 / lutego 2012 / marca 2012 / kwietnia 2012 / maja 2012 / czerwca 2012 / lipca 2012 / sierpnia 2012 / września 2012 / października 2012 / listopada 2012 / grudnia 2012 / stycznia 2013 / lutego 2013 / czerwca 2013 / lipca 2013 / sierpnia 2013 / września 2013 / października 2013 / listopada 2013 / grudnia 2013 / stycznia 2014 / lutego 2014 / marca 2014 / kwietnia 2014 / maja 2014 / czerwca 2014 / lipca 2014 / października 2014 / listopada 2014 / grudnia 2014 / lutego 2015 / marca 2015 / kwietnia 2015 / maja 2015 / czerwca 2015 / lipca 2015 / sierpnia 2015 / września 2015 / października 2015 / grudnia 2015 / stycznia 2016 / marca 2016 / kwietnia 2016 / maja 2016 / czerwca 2016 / lipca 2016 / września 2016 / października 2016 / listopada 2016 / grudnia 2016 / stycznia 2017 / lutego 2017 / marca 2017 / maja 2017 / lipca 2017 / września 2017 / listopada 2017 / grudnia 2017 / stycznia 2018 / lutego 2018 / marca 2018 / kwietnia 2018 / maja 2018 / czerwca 2018 / lipca 2018 / sierpnia 2018 / września 2018 / października 2018 / grudnia 2018 / marca 2019 / lipca 2019 / listopada 2019 / sierpnia 2020 / sierpnia 2022 / kwietnia 2024 /


Powered by Blogger